Wybrzeże w Polsce, czyli kraina parawanów.

Wybrzeże w Polsce, czyli kraina parawanów.

Data dodania:
Ocena
0.00

Dla każdej polskiej rodziny jadącej nad morze, najważniejsze jest zabranie ze sobą parawanu. Jeśli jednak się go nie posiada, bądź przypadkiem o nim zapomni, nie ma się co martwić. Z pewnością, jeśli zapytacie w hotelu lub pensjonacie, w którym wypoczywacie, o to, czy są zaopatrzeni w parawany, w większości przypadków usłyszycie jednogłośne "tak". Również samodzielnie możesz zaopatrzyć się w parawan w każdym przydrożnym stoisku. Tak właściwie to skąd się wziął ich fenomen i czy również są tak atrakcyjne za granicą?

Ochrona przed wiatrem

Historia parawanów sięga starożytnych Chin i całej Azji Wschodniej. W Europie zaczęto je używać dopiero w średniowieczu. Początkowo służyły jako ochrona przed wiatrem, przeciągiem i stanowiły pewnego rodzaju odgradzającą ścianę. W niektórych domach cały czas używa się je jako element dekoracyjny, który optycznie zmniejsza pomieszczenie oraz tworzy kameralny kącik lub miejsce do przebierania się. Na plaży ich funkcja sprowadzała się głównie do ochrony przed silnym wiatrem wiejącym znad Morza Bałtyckiego. Wraz z rozkwitem turystyki, coraz więcej Polaków decydowało się na odpoczynek na wybrzeżu i zabierało ze sobą własny parawan. Obecnie nawet jeśli fale są małe, a wiatr realnie nie wieje, plaża jest wypełniona kolorowymi parawanami. Jeśli chcesz zamoczyć stopy w Bałtyku, musisz w pierwszej kolejności pokonać prawdziwy tor przeszkód.

Moda na parawany - Plażowicze podzieleni

Popularność parawanów nad polskim morzem podzieliła Polaków, dosłownie i w przenośni. Każdy plażowicz z samego rana śpieszy ze swoimi rzeczami, aby zorganizować dla siebie jak najlepsze miejsce. Im później pojawisz się na plaży, tym bardziej oddalone od wody miejsce znajdziesz. Wielu Polaków sprzeciwia się tym wyścigom. Wskazują też oni na to, że parawany psują ładny krajobraz polskiego wybrzeża oraz sprawiają, że trudno jest przedostać się pomiędzy nimi, by zażyć kąpieli w Bałtyku. W materiałowym labiryncie częstokroć gubią się dzieci, które oddalając się na chwilę od miejsca wypoczynku, nie potrafią już odnaleźć drogi powrotnej. W tym wszystkim znajdują się też skrajni obrońcy zjawiska „parawaningu”. Wskazują oni na to, że stało się to swego rodzaju symbolem w polskiej kulturze, o którym opowiadają zarówno zagraniczne media, jak i przybywający z całego świata podróżnicy.

Poza granicami

Decydując się na wakacje za granicą, musisz wiedzieć o tym, że nie ma sensu zajmować przestrzeni w bagażniku zabierając parawan, i lepiej wykorzystać tę przestrzeń na coś zupełnie innego. Na wakacjach przykładowo nad Morzem Śródziemnym są świetne zamienniki parawanu. Zazwyczaj przy kurortowych plażach znajdują się leżaki oraz parasolki, pod którymi spokojnie można się relaksować w nieskończoność. Większość ludzi przebywających tam na wakacjach nie przejmuje się opinią innych i bez większych skrupułów rozkładają swoje ręczniki w najbardziej dogodnych dla nich miejscach, z których mogą podziwiać piękno nadmorskiego krajobrazu. 

Autor artykułu
Stanisław Janik
Oceń artykuł
Tagi artykułu
parawany plażowe morze bałtyckie parawaning morze śródziemne chorwacja
Komentarze artykułu
0

Brak komentarzy

Dodaj komentarz
Inne artykuły autora
Wybrzeże w Polsce, czyli kraina parawanów.
  • Data dodania:
  • 0.00
  • 0
Artykuły z tej kategorii